ZNIEKSZTAŁCENIA POZNAWCZE I MOJE WEWNĘTRZNE PRZEMYŚLENIA
Czym są a czym nie są zniekształcenia poznawcze? Zniekształcenie poznawcze to taka trochę nasza wewnętrzna negatywna perspektywa myślenia.
Przy okazji tutaj musimy wprowadzić pojęcie atrybucja. Jest to przepisywanie czemuś znaczenia. Załóżmy, że nie zdałam egzaminu z „Psychologii Emocji” i mówię „Nie zdałam egzaminu, bo tego w ogóle nie było w materiałach, a czas na egzamin był za krótki” (to to jest atrybucja zewnętrzna). Natomiast gdybym w tej samej sytuacji powiedziała „Nie zdałam egzaminu, bo jestem głupia” to to jest już atrybucja wewnętrzna. Jedno jest obroną ego a drugie jest naszym samokrytykiem. Och i nie oszukujmy się, prawie każdy z nas odbył rozmowę z samokrytykiem, np. „Nie powinnam była jeść tej czekolady, ale jestem głupia i już zawsze będę gruba!”. A czasami to się w to wręcz zagłębiamy i padają kolejne zdania „Nikt mnie nie będzie chciał (bo jestem taka gruba i jeszcze zjadłam tę czekoladę”. I to właśnie są zniekształcenia poznawcze. By rozszerzyć ten temat to podam jeszcze inne przykłady: „Uważałam, że trochę to mamy była wina [że była bita przez ojca] bo mówiła za dużo zbędnych rzeczy”, „Jestem niewystarczająca”, „Oni uważają że jestem głupia”, „Oni z pewnością mnie mają za nudną osobę”, „Nie jestem wystarczająco męski. Pokraka ze mnie i tyle”. Nawet powiem Wam więcej! Zdanie „Mężczyźni nie płaczą”/ „Mężczyźni nie powinni płakać” też jest zniekształceniem poznawczym! Mamy różnego rodzaju błędy myślenia, osoby chorujące psychicznie (np. na depresję) mają ich znacznie więcej. Warto jednak wiedzieć, że coś takiego jest, jak to rozpoznawać i przede wszystkim jak to powstrzymać. Ostatnio miałam pacjenta który mi powiedział „Przecież nie wyłączycie mi myślenia”. Jasne, myślenia nie wyłączymy ale możemy (WSPÓLNIE) zmienić jak się odbiera daną rzeczywistość. Wróćmy do tego przykładu z początku. Nie zdałam egzaminu z Psychologii Emocji. Czy mogą być jakieś inne powody (niż to że jestem głupia lub że był za trudny), że nie zdałam tego egzaminu? Jasne! Ponadto nawet jeżeli nie zdałam egzaminu, bo się nie przygotowałam odpowiednio czy to oznacza, że jestem głupia? PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ BRZMI NIE! To jest dychotomiczne myślenie, albo coś jest białe albo coś jest czarne, naprawdę nie ma nic pomiędzy? Jasne, raz nie zdałam egzaminu ale przecież zdałam wiele innych egzaminów na tych studiach to może jednak nie jestem taka głupia. Dlaczego robię takie „psychoedukacyjne” dodatki? Bo wiele osób nie ma pojęcia, że żyje w świecie zafałszowań poznawczych, doświadcza ruminacji i myśli że musi tak żyć. Jak to pacjent powiedział „Myślenia mi nie wyłączycie”. Więc warto wiedzieć, że swoje życie można zmienić. I nad tym właśnie, czyli nad zniekształceniami i poszerzaniem perspektywy można pracować na terapii poznawczo- behawioralnej.